poniedziałek, 29 grudnia 2014

Hania rano śpi w najlepsze nie rozbudza się nawet po pobraniu krwi z palca. Wyniki po „red bullu” trochę lepsze i jeśli będzie wszystko OK, może w środę wrócimy do domu na 2 dni. Energia coraz większa przy obiedzie kroplówka zahacza się o krzesło i igła wyskakuje z porta znowu płacz, ból i przerażenie w oczach Hani - na szczęście to port i kończy się tylko na kolejnym kłuciu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz